W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Lipiec w „Zachęcie”

Ostatnie dwa tygodnie lipca postanowiliśmy wykorzystać na odwiedzenie miejsc, w których byliśmy również w poprzednim roku. Już na początku tygodnia skorzystaliśmy z wcześniejszego zaproszenia i wybraliśmy się do Miejskiej Biblioteki Publicznej, przy ul. Dziewińskiej. Na miejscu czekał już na nas psycholog, który zaproponowały nam wzięcie udziału w ciekawych zajęciach. Rozmawialiśmy o emocjach i ich wpływie na życie i relacje międzyludzkie. Było bardzo ciekawie. Wszyscy mieli możliwość się „wygadać”. Nikt nie został pominięty. 

We wtorek wybraliśmy się do kina na film pt. „W głowie się nie mieści”, a już następnego dnia, przeszliśmy się do Teatru Impresaryjnego na kolejne zajęcia. Tym razem było to „Papierowe czary mary”, w ramach którego wykonywaliśmy kukiełki z kolorowych gazet. Po pracy, wykonane przez nas marionetki wzięły udział w przedstawieniu. Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach. 

Kino i teatr tak na nas wpłynęły, że sami postanowiliśmy zostać przez chwilę „aktorami”. Z tego powodu postanowiliśmy urządzić, w świetlicy, prawdziwe show, jakim jest „ Mam talent”. Długie i konkretne przygotowania, zaowocowały wspaniałymi występami. Oklaskom nie było końca. 

W ostatnim czasie dużo się mówi o pomaganiu zwierzętom, dlatego i my chcieliśmy zrobić coś dla nich i zebraliśmy się zbiórkę karmy. W związku z tym, że udało się zgromadzić dość pokaźną ilość, postanowiliśmy przekazać ją w dwa, a nie jak dotychczas, w jedno miejsce. Najpierw przeszliśmy się do Fundacji Mondo Cane, która opiekuje się bezdomnymi psami i kotami i przekazaliśmy jej połowe zgromadzonych przez nas zasobów. A już następnego dnia, autobusem, podjechaliśmy do włocławskiego schroniska i oddaliśmy drugą części karmy. To był bardzo ważny i ciekawie spędzony dzień. 

W związku z tym, że nie wszystkim udało się pokazać swoje zdolności w poprzedniej edycji „Mam talent”, postanowiliśmy zorganizować cześć drugą. Tym razem jury bardziej skupiło się na ocenie wokalu uczestników. Jak mówi przysłowie „śpiewać każdy może…”, wszystkim ten śpiew wyszedł na dobre, a rezultaty zostały odpowiednio nagrodzone. 

Ostatniego dnia lipca postanowiliśmy wybrać się w „plener” i spacerkiem przeszliśmy się do Parku Sienkiewicza. Tam, w otoczeniu przyrody, rozłożeni na kocykach, zajęliśmy się wykonywaniem plakatów z cyklu” tego, co widzę przed sobą”.  Po zakończonych zajęciach, powolutku, zahaczając o plac zabaw na Słodowie, ruszyliśmy w drogę powrotną do placówki. Tak minął na pierwszy miesiąc słonecznych wakacji



Powiadom znajomego