[start]Grudniowe szaleństwo pochłonęło wszystkich Zapieckowiczów. Aż zapomnieliśmy się pochwalić co u nas słychać! Nadrabiamy![koniec] I zaczynamy od fantastycznego spotkania. Co prawda, jak to teraz modnie się mówi „zdalnego”, ale mimo wszystko spotkanie online z włoską rodziną Cirillo okazało się przemiłą chwilą.  I ta pizza dla wszystkich jako podsumowanie włoskiej przygody…  :) 

Niezmiennie ogromne podziękowanie dla Pani Lidki oraz Pani Aneczki za organizację włoskiego dnia! Grazie!