[start]Drugi tydzień wakacji za nami. Zachęta nie zwalnia tempa. Od samego rana gry i zabawy na „rozruszanie” po weekendzie.[koniec] Był więc „Lisek”, wyścig z piłką, „Klaskaniec” i wiele, wiele innych. Chwilę wytchnienia zapewniły nam zajęcie plastyczne przy stolikach, podczas których wykonywaliśmy kartki z wakacji. Wyobraźnia dzieciaków nie zna granic. Potem jeszcze troszeczkę sportu i doskonalenie się w „rzutach do celu”, a na zakończenie dnia „łyk” świeżego powietrza w parku na „Słodowie”.

Kolejny dzień i kolejne atrakcje. Na  dobry początek zajęcia plastyczne na temat: „Mój wymarzony dzień wakacji”. Troszkę później, po „odgruzowaniu” świetlicy rozpoczęły się potyczki sportowe z podziałem na drużyny. Nagrodą za super zabawę było wyjście do pobliskiej restauracji  Mac Donald‘s. Zestawy Happy Meals i dołączone do nich zabawki ucieszyły nie tylko najmłodszych. Wtorkową „przygodę” w świetlicy zakończyliśmy na słodowskim placu zabaw. 

Środa rozpoczęła się bardzo intensywnie. Plecaki, butelki z piciem i obowiązkowe bilety autobusowe, to „zestaw obowiązkowy” podczas wyjścia do Browaru B.  Na miejscu czekało już na nas mnóstwo atrakcji. Kilka minut po dwunastej rozpoczęły się warsztaty pt.: CHALIK GRAFFITI. Malowanie farbami to jest to, co dzieciaki lubią najbardziej. Spod ich ręki „wyszły” śliczne, kolorowe, płócienne torby. Po warsztatach wszyscy „wylądowaliśmy” na Bulwarach i przez kolejną godzinę bawiliśmy się na placu zabaw. Później wolno spacerkiem ruszyliśmy ku świetlicy. 

„Latawce” z kolorowego papieru stały się tematem czwartkowych zajęć plastycznych, z których punkty powędrowały na tablicę olimpiady. Później trochę ruchu zapewniły nam zajęcia sportowe i zabawy w „kole”. Wśród nich „nieśmiertelny”  „głuchy telefon”. Następnie chwila odpoczynku z czytaniem na dywanie. W dzisiejszym repertuarze bajka pt. „Pani zima”. 

W piątek w „Zachęcie” już od ósmej rano gwarno i wesoło. Wszyscy podskakują w rytm utworów „Just Dance”. W przerwie klika gier stolikowych, a później obiecane wyjście do sali zabaw „Honolulu”. Była super zabawa. Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do placówki. Na koniec jeszcze samoocena, czyli podsumowanie tygodnia i do domu. To był dla wszystkich bardzo intensywny tydzień.